Zawodniczki Pogoni rozegrały znakomite spotkanie. Od początku meczu do końca przewyższały gospodynie w wielu elementach gry, lepiej zagrywały, broniły, blokowały i
popełniały mniej błędów.
Początek spotkania zaczął sie fantastycznie od prowadzenia 7:0! a świetnie zagrywała Ela Koperczak, wszystko funkcjonowało niemal perfekcynie, na skrzydłach nie do zatrzymania
były Gosia Łojek i Aga Woźniak, środkiem Ewelina Belska i Kaja Rydzyńska pierwsza dołożyła jeszcze kilkanaście skutecznych
bloków i pierwszy set został roztrzygnięty do 17.
W drugim emocje siegnęły ,,zenitu" Pogoń objęła prowadzenie 6:2 ,ale Siarka zdołała odrobić straty i zaczęła uciekać od stanu 8:7,trwała zażarta walka o każdy punkt
Pogoń goniła wynik i w decydującym momencie seta przy stanie 24:22 dla gospodyń uratowała 2 piłki setowe, doprowadzając do stanu po 24 by później dołożyć jeszcze
2 pkt i zakończyć seta w najlepszy możliwy sposób 24:26.
W trzecim nie pozwoliła gospodyniom złapać rytmu gry, ponownie zaczęła od prowadzenia i odskoczyła na 8:4, systematycznie powiekszając przewagę w pewnym momencie
aż do 9 punktów!!!To był prawdziwy nokaut, gospodynie nie potrafiły znaleźć sposobu na świetną grę naszych dziewczyn, skutecznie punktowała Magda Wiatrowska bardzo dobry występ.
Set zakończył się wygraną do 20 i cały mecz
jak najbardziej zasłużoną wygraną 3:0.
Słowa uznania należą się całej drużynie także naszej libero Ani Zuch, która bezbłędnie przyjmowała zagrywkę i pewnie broniła,
a zagrywką punktowała niemal każda zawodniczka Pogoni.
Tak więc historia zatoczyła koło, po ubiegłorocznym zwycięstwie 3:2 teraz przyszło wspomniane.