Znakomicie spisały się siatkarki Pogoni Proszowice w pierwszym turnieju półfinałowym o awans do II ligi. Podczas zawodów w Legionowie odniosły komplet zwycięstw i pewnie awansowały do drugiej, finałowej rundy rywalizacji.
- Po raz kolejny zepsuliśmy gospodarzom inaugurację imprezy - stwierdził po pierwszym spotkaniu trener proszowianek Dariusz Pomykalski.
Pogoń w piątek zmierzyła się z SALOS-em Legionowo. Faworytkami wydawały się rywalki, które zakończyły rywalizację w III lidze mazowieckiej na pierwszym miejscu. Ich spotkania cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Obserwuje je regularnie po kilkuset kibiców. Tak było również w piątek, ale Pogoń zasmuciła trybuny, wygrywając 3-1. - Teoretycznie nie powinniśmy tego meczu wygrać, ale stało się inaczej. To był chyba nasz najlepszy występ w tym sezonie. Dziewczyny bardzo dobrze przyjmowały, a Iza Zemełka wyłączyła z gry najlepszą atakującą rywalek - komentuje Dariusz Pomykalski.
Po meczu przedstawiciele lokalnej telewizji, która sprawowała patronat nad zawodami, dopytywali się, gdzie właściwie leżą Proszowice.
W sobotę Pogoń zagrała z AZS AWF Biała Podlaska, która dzień wcześniej rozbiła AZS AWF Białystok 3-0. Wiadomo było, że zwycięzca tego pojedynku zapewni sobie awans do kolejnej rundy. Wbrew oczekiwaniom, mecz nie był zacięty. Wprawdzie Pogoń uległa w jednej partii "na przewagi", ale trzy pozostałe wygrała bardzo pewnie. Tym razem na boisku brylowała Marlena Maj, która została przez sędziów i kibiców wybrana najlepszą zawodniczką spotkania. świetnie na pozycji libero spisywała się Paulina Czekajska. Na pochwały zasługuje jednak cała drużyna, bo Pogoń, nie będąc faworytem, jako pierwsza mogła świętować awans do kolejnej fazy rywalizacji o II ligę.
Wczorajszy mecz z AZS AWF Białystok miał już tylko przypieczętować pierwsze miej-sce Pogoni w grupie półfinałowej. Proszowianki wygrały 3-1, a jedyna przegrana partia to efekt eksperymentów w składzie i ustawieniu. Gdy na parkiecie była najsilniejsza "szóstka" Pogoni, rywalki nie miały nic do powiedzenia. Tytuł najlepszej siatkarki meczu otrzymała Eliza Koperczak.
Za miesiąc zespół czeka udział w finałowym turnieju barażowym (Pogoń zagra prawdopodobnie w Opolu). Jego zwycięzca awansuje do II ligi. - Jestem przekonany, że grając tak, jak w Legionowie, poradzimy sobie również w kolejnej rundzie. Problem w tym jak utrzymać wysoką formę zespołu przez miesiąc. Boję się, że to może być trudne - mówi trener Pomykalski.
Wyniki Pogoni na turnieju w Legionowie: SALOS Legionowo 3-1 (22, 20, -15, 23), AZS AWF Biała Podlaska 3-1 ((11, -25, 10, 21), AZS AWF Białystok 3-1 (13, 7, -15, 7).
Drużyna występowała w składzie: Eliza Koperczak, Izabela Zemełka, Marlena Maj, Paulina Podsiadło, Agnieszka Oraczewska, Monika Wieczorek, Paulina Czekajska (libero) oraz Anna Ryńca, Sylwia Marcińska, Mariola Bucka, Ewelina Przybyło, Justyna Szwajca.
(ALG)
osobą 
